Mamy właśnie początek lata, czyli doskonałą porę na to, aby czas wolny spędzać na świeżym powietrzu.

Dla wszystkich osób mieszkających w domach, okres też kojarzy się z wypoczynkiem na tarasie. Ozdobą każdego tarasu, czy werandy są zazwyczaj eleganckie meble i kwiaty, które kwitnąc nadają im niepowtarzalnego uroku. Dopełnieniem wszystkiego powinno być odpowiednie oświetlenie, które swym delikatnym światłem tworzy niepowtarzalny klimat każdego wieczoru.

Ja również spędzam coraz więcej czasu na tarasie. I to nie tylko pracując przy nim… W tym roku udało mi się położyć deski kompozytowe oraz wykonać balustradę z desek WPC. Całość zaczyna się fajnie prezentować, jednak elementem psującym nieco klimat był wiszący kabel przeznaczony pod montaż lampy.

Montaż lampy na elewacji styropianowej planowałem już w zeszłym roku. Niestety, nie udało nam się wybrać konkretnego modelu lampy. Następnie szybko przyszła jesień (jak zawsze) i ostatecznie  postanowiliśmy odłożyć temat na później. 

Wybór oświetlenia zewnętrznego wbrew pozorom nie jest łatwy. Mnogość ofert dostępnych na rynku jest przeogromna. Na szczęście na jednej z wyprzedaży, moja druga połowa znalazła całkiem fajny kinkiet i wiosną tego roku postawiła mnie przed faktem dokonanym 🙂

Nie pozostało mi więc nic innego, jak tylko zamocować lampę na ocieplonej ścianie domu. Zadanie nie było specjalnie skomplikowane. Jedyne z czym możemy mieć problem, to dobór odpowiedniego kołka do styropianu. I o tym jest właśnie poniższy wpis. 

Kołki do mocowania w styropianie

Kołek ślimak

Lampa, którą przyszło mi zamocować, była dosyć zgrabna i niezbyt ciężka. Przy montażu takich gabarytów, z powodzeniem można zastosować kołki do styropianu – tzw. ślimaki. Wykonane z odpornego na warunki atmosferyczne poliamidu, charakteryzują się dużym skokiem gwintu o specjalnej konstrukcji przeznaczonej pod materiały izolacyjne. Gwint tego typu doskonale wcina się w materiał płyty izolacyjnej. Ich niebywałą zaletą jest to, że nie tworzą mostków termicznych.

Przeznaczone są do montażu w takich podłożach jak:

• styropianowe
• izolacyjne
• poliuretanowe

Przed montażem nie jest wymagane wcześniejsze wywiercenie otworu, ani usuwanie warstwy tynku. Kołki można wkręcać ręcznie lub za pomocą wkrętarki. Szeroki kołnierz kołka zapobiega jego wpadnięciu do otworu. Dodatkowo na kołnierz możemy zaaplikować specjalny uszczelniacz, co zabezpieczy całe połączenie przed penetracją wody.

Kołki do płyt gipsowych

Kołki Driva

Innym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnego kołka przeznaczonego pod płyty gipsowe. Kołki takie są nazywane kołkami Driva i generalnie mogą być wykonane z metalu lub plastiku.

Kołki Driva zaprojektowane są do mocowania lekkich elementów w płytach gipsowych. Swoim kształtem przypominają wyżej opisywane kołki do styropianu. Przy zastosowaniu kołka Driva możemy zawiesić na ścianie z płyty gipsowej obraz, antyramę, lampę, plafon czy inny niezbyt ciężki przedmiot. Jest to możliwe, ponieważ siła którą przenoszą jest równomiernie rozkładana na większej powierzchni płyty. Dlatego też, kołek tworzy dość pewne zakotwienie. Wersja metalowa wykonana jest zazwyczaj ze stopu ZnAL. 

Również i tutaj, specjalny kształt kołnierza zapobiega przypadkowemu przebiciu na wylot płyty gipsowej. Zwróćmy szczególną uwagę, aby zachować minimalną, wymaganą przestrzeń montażową za płytą. Kołek jest raczej dłuższy niż grubość płyty (standardowo jest to 12,5 mm) i po prostu musi mieć się gdzie schować.

Montaż lampy na elewacji

Istnieje również kilka innych sposobów na montaż lampy na elewacji styropianowej. Jednym z nich jest wycięcie styropianu w elewacji i przykręcenie w tym miejscu deski lub drewnianego klocka. Lampę montujemy wówczas do tak powstałego wzmocnienia. Jednak nie każdy będzie chciał niszczyć powierzchnię elewacji. Poza tym, ubytek styropianu będzie zawsze stanowił mostek cieplny, co jest chyba największą wadą tego rozwiązania.

Spotkałem się również z inną metodą – zastosowanie odpowiednio długich uchwytów do mocowania rur. Więcej o nich możesz przeczytać we wpisie: Obejmy do rur PP. 

Należy więc wywiercić otwór – poprzez styropian, aż do muru i zainstalować kołek. Odpowiednio długą szpilkę wkręcamy na żądaną głębokość. Szpilka ma gwintowaną końcówkę, do której można przykręcić lampę, czy inny element.

Wkręcanie kołków w styropian

Ze względu na to, że moja lampa była stosunkowo lekka i nie stanowiła wielkiego obciążenia dla elewacji, zdecydowałem się na zastosowanie tradycyjnych kołków do styropianu. Styropian sam w sobie raczej nie jest zbyt wytrzymałym materiałem. Jednak po pokryciu go tynkiem, wzrasta jego odporność na tworzenie się pęknięć, czy niezbyt estetycznych wgłębień. 

Przed rozpoczęciem montażu bardzo ważne jest, aby dokładnie zaznaczyć i rozplanować położenie kołków. Raz uszkodzoną strukturę styropianu raczej trudno będzie nam naprawić.

Ja przed wkręceniem kołków, przebijam delikatnie powierzchnię tynku. Kołek typu “ślimak” ma dość ostry czubek, który ładnie wchodzi w styropian. Przy dokręcaniu nie używam wkrętaki. Stosuję zwykły klucz imbusowy, który wkładam w specjalnie wyprofilowany otwór. Delikatnie i z wyczuciem dokręcam, aż do momentu zrównania się kołnierza z powierzchnią elewacji.

Do tak przygotowanych kołków wystarczy już tylko przykręcić obudowę lampy. Jak widać na zdjęciu “ślimaki” wkręciłem dość blisko peszla ochronnego kabla. Pomimo to, kołek pewnie zakotwiczył się w strukturze styropianu. Następnie pozostaje nam podłączyć lampę do instalacji elektrycznej. Jak to zrobić możesz przeczytać we wpisie: Jak zamontować lampę na suficie podwieszanym?

Współczynnik ochrony IP

Kinkiet lub lampa, która ma wisieć na zewnątrz domu powinna posiadać odpowiedni współczynnik ochrony IP. Mój egzemplarz ma współczynnik IP44 co oznacza, że jest odporny na mniejsze zanieczyszczenia unoszące się w powietrzu (większe niż 1 mm) oraz wykazuje odporność przed wilgocią. Jest to realizowane poprzez zastosowanie specjalnych uszczelek w miejscu łączenie elementów.

Zastosowanie kołków do styropianu nie wpływa negatywnie na wygląd ściany. Są one niewidoczne pod zamocowaną lampą. Dzięki swojej budowie, przenoszą spokojnie obciążenie rzędu kilku kilogramów. Dlatego też, lampa którą zamocowałem nie stanowi dla nich większego problemu. Zdecydowanie polecam rozwiązanie tego typu!

Jeżeli komuś podoba się wybrany przez nas model lampy, to podobny egzemplarz znajdziecie TUTAJ.

Życzę miłego wypoczynku na tarasie 🙂

Dla wszystkich pragnących być na bieżąco polecam zapisanie się do mojego newslettera:

www.pomyslnaremont.pl/newsletter

Zachęcam również  do odwiedzenia mojego kanału YouTube:

www.pomyslnaremont.pl/youtube 

Zapraszam!